Kronika psiego domu tymczasowego

Kategoria: Adopcja

  • Zdalna adopcja

    Na początku wszystko wskazywało, że Mini nie zabawi zbyt długo w Fundacji. Finalnie na swój stały dom musiała czekać trzy miesiące.

    czytaj całość »

    Zdalna adopcja

  • Jeszcze bardziej ekspresowa adopcja

    Organizowana na ostatnią chwilę wizyta zapoznawcza, z której Kloc już nie wrócił.

    czytaj całość »

    Jeszcze bardziej ekspresowa adopcja

  • Nie tak to miało wyglądać

    Sprawy z Witkiem zaczęły iść ku lepszemu. Po dwóch tygodniach problemy z zostawaniem przeszły bez większego udziału z mojej strony. Poszczeka minutę, pokręci się chwilę po mieszkaniu i idzie spać gdzieś na podłodze. Może wcześniej po prostu był zestresowany nowym miejscem. Jednego razu dostał do żarcia konga nabitego mięsem z puszki. Poszedł z nim do…

    czytaj całość »

    Nie tak to miało wyglądać

  • Lubi pogadać po swojemu

    Wizja przygarnięcia psiego towarzysza chodziła za mną od kilku lat. Zwykle przybierała na sile późną jesienią, podkręcana przez moje najbliższe otoczenie i przez moje ciągłe analizowanie zagadnienia. Po wyczerpującym mentalnie miesiącu rozważań i dość emocjonalnych rozmowach ze znajomymi podejmuję decyzję. W ramach serii kolejnych, bardziej merytorycznych dyskusji, ustalam, że szukam używanego, dorosłego psa ze schroniska.…

    czytaj całość »

    Lubi pogadać po swojemu

  • Ogłoszenia na OLX

    Jednym z moich zadań, jako domu tymczasowego, jest przygotowanie opisu mojego podopiecznego na potrzeby dobrania przez Fundację nowego domu adekwatnego do charakteru psa. Ten opis trafia też na portale ogłoszeniowe – zwykle w surowej postaci lub nieznacznie przeredagowany. Żeby mieć rozeznanie co zamieścić w takim tekście, przeglądam inne ogłoszenia. Ten wpis będzie o tym, co…

    czytaj całość »

    Ogłoszenia na OLX

  • Ekspresowa adopcja Warki

    Po nieudanym rendez-vous z sunią-rezydentką u ostatnich kandydatów, umawiam się z Warką na wizytę u znajomych psiarzy z nadzieją na lepsze przećwiczenie zapoznań w bardziej kontrolowanych warunkach. Próby kończą się kompletną klapą. Żaden zwierzak nie pozwolił jej podejść na mniej niż metr, budząc frustrację i torpedując jakiekolwiek plany nawiązania znajomości. Nie chcąc jeszcze bardziej pogorszyć…

    czytaj całość »

    Ekspresowa adopcja Warki

  • Nieudane zapoznanie z psim rezydentem

    W temacie adopcji Warki przez cztery miesiące była kompletna cisza, mimo ogłoszeń na portalach i w mediach społecznościowych. Pierwsza ankieta wpłynęła pod koniec stycznia. Po krótkiej rozmowie telefonicznej, umówiliśmy się na spacer zapoznawczy. Przyjechała cała czteroosobowa rodzina. Przywitali się ze zwierzakiem, wzięli smycz i ruszyliśmy w trasę. Z góry zostali uprzedzeni jak sunia reaguje na…

    czytaj całość »

    Nieudane zapoznanie z psim rezydentem

  • Moja pierwsza adopcja

    Ogłoszenie o tym, że Rumba jest do adopcji, pojawiło się po miesiącu pobytu u mnie. Przez ten czas sunia się ogarnęła na tyle, że był sens pokazywać ją potencjalnym chętnym. Pierwsi znaleźli się po dwóch tygodniach. Pierwsze rozmowy ze mną i z Fundacją wypadły pozytywnie. Byli z miasta oddalonego o 300km od nas, więc spacer…

    czytaj całość »

    Moja pierwsza adopcja